„Nasze ciało to niepewny przyjaciel. Kocha Cię, kiedy jesteś zbyt młoda i głupia, żeby to docenić, potem irytuje Cię z każdym mijającym rokiem coraz bardziej, aż w końcu… maszyneria zatrzymuje się, czy jesteś na to gotowa, czy nie”.
Fragment książki
Wszyscy, a przynajmniej większość z nas zna historię Ani Shirley z powieści obyczajowej pod tytułem: „Ania z Zielonego Wzgórza” autorstwa Lucy Maud Montgomery, ale czy zastanawialiście się jak Maryla z Mateuszem Cuthbertowie żyli kiedy sami byli nastolatkami, a później dorosłymi ludźmi?
„Powieść jest o tyle nietypowa, że znamy już jej zakończenie. Lucy Maud Montgomery przedstawiła nam wielki finał rodziny Cuthbertów. W opowieści zataczamy pętlę, łącząc koniec podróży z początkiem. Wyobraźcie ją sobie jako symbol nieskończoności, unoszący się przez czas i miejsca, łączący prawdę z fikcją przez następujące po sobie pory roku. Sztuka naśladująca prawdziwe życie”.
Sarah McCoy, autorka
„Maryla z Zielonego Wzgórza” to powieść amerykańskiej pisarki Sarah McCoy, która zasłynęła z takich książek jak „Córka piekarza” czy „Dzieci kartografa”. Wplata w fabułę fascynujące historyczne detale, kreuje atmosferę Napięć na tle religijnym i politycznym typowych dla XIX-wiecznej Kanady. Autorka, aby prawdziwie przedstawić Marylę Cuthbert dokładnie przestudiowała wszystkie tomy książek o „Ani z Zielonego Wzgórza”. Przeanalizowała też wszystkie dostępne materiały na temat życia Lucy Maud Montgomery, która była autorką książek o Ani. Ponadto odbyła również podróż do Kanady, na Wyspę Księcia Edwarda, śladami autorki: przeszła ścieżkami wśród łąk, którymi chodziła, ścieżkami wśród żywicznych lasów, w których ponoć straszyły duchy, zwiedziła otoczenie domu jej dziadków, państwa MacNeills, w którym spędziła dzieciństwo, dom jej kuzynki położony w sąsiedztwie, w którym mieści się obecnie muzeum Ani z Zielonego Wzgórza. Była również na farmie jej ulubionej ciotki, Annie Campbell, zwanej Srebrnym Gajem. Obserwowała z plaży Cavendish, jak cała wyspa zaczyna płonąć w zachodzącym słońcu, osłaniała oczy przed migotaniem powierzchni Jeziora Lśniących Wód. Spędziła mnóstwo czasu na rozmowach z jej krewnymi, którzy mieszkają na wyspie. Co więcej zobaczyła miejsce, w którym się urodziła i została pochowana Lucy Maud Montgomery.
„Pisanie książki to podróż serca i umysłu”.
Sarah McCoy, autorka
„Żarty są jak pokrzywy. Jeśli bawimy się w ich pobliżu, zawsze znajdzie się ktoś, kto w nie wpadnie i boleśnie się poparzy”.
Fragment książki
Opiszę teraz główną bohaterkę, jej rodzinę, przyjaciółkę oraz sympatię: To dzielna i ambitna Maryla Cuthbert ma trzynaście lat, kiedy jej świat wywraca się do góry nogami i zmusza do wzięcia na swoje barki odpowiedzialności, która ciąży na kobiecie prowadzącej gospodarstwo na wsi: gotowanie, cerowanie, sprzątanie, doglądanie wszystkich codziennych czynności na Zielonym Wzgórzu. Obowiązki te dzieli z bratem Mateuszem i ich ojcem Hugonem. Mama Maryli zmarła będąc w ciąży. Życie w Avonlea niewiele oferuje młodym dziewczynom. Jedynym łącznikiem Maryli z szerokim światem jest jej ciotka Elizabeth Johnson, zwana Izzy, siostra bliźniaczka jej matki, która uciekła z Avonlea do gwarnego, tętniącego życiem miasta Stanu Catharines. Izzy – pewna siebie, niezamężna – jest utalentowaną szwaczką, co pozwala jej stworzyć świetnie prosperujący zakład krawiecki, a to z kolei daje jej szansę pójścia przez życie własną drogą. Ośmielona przykładem ciotki Maryla zdobywa się na odwagę wyjścia poza bezpieczny świat na Zielonym Wzgórzu. Wraz z przyjaciółką Małgorzatą dołączają do miejscowego kółka dobroczynności organizującego pomoc dla prowadzącego przez siostry zakonne sierocińca w Nowej Szkocji, który służy równocześnie jako sekretny przystanek na trasie ucieczki niewolników z południowych stanów Ameryki. Zaledwie rozkwitły romans z Jankiem Blythe, przystojnym, czarującym synem sąsiada, daje jej poczucie przyszłego szczęścia. A jednak dumna Maryla wplątuje się w politykę i niebezpieczną pracę na rzecz zniesienia niewolnictwa, ryzykując wszystkim, co dla niej cenne. W wyniku tych wydarzeń Janek ożenił się z poznaną w podróży dziewczyną, a Maryla została panną do końca swoich dni. Życie miłosne Mateusza jest mniej zawiłe, lecz mężczyzna nigdy się nie ożenił.
„Wiosna po prostu unosiła się w powietrzu, a Maryla, odchylając nią, czuła się jakby lżejsza i radośniejsza, można by powiedzieć, wbrew swemu wiekowi i zdroworozsądkowemu usposobieniu. Tkliwym spojrzeniem ogarniała rodzinny dom kryjący się w gęstwinie drzew i rozsiewający refleksy promieni słonecznych odbitych w szybach okien”.
Lucy Maud Montgomery, Ania z Zielonego Wzgórza
W przekładzie Agnieszki Kuc, Wydawnictwo Literackie, 2018.
Moim zdaniem, książka autorstwa Sarah McCoy skłania do refleksji nad życiem. Powieść pomogła mi zrozumieć nurtujący mnie problem, jakim jest przeszłość Mateusza i Maryli. Jaka była relacja między kobietą, a jej sympatią, późniejszym ojcem Gilberta Blyth`a, który został mężem Ani Shirley. Wychowanki Maryli i Mateusza. Czytanie jej sprawiło mi wielką przyjemność. Bardzo polecam przeczytanie tej książki.
Małgorzata Badach
uczennica klasy 1 a